UDOSTĘPNIJ:    

9. dzień w wojnie

4 marca

„Przecież wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi. /Ale niewielu z nich pamięta o tym/”. – Antoine de Saint-Exupery – „Mały książę”

 

1386 – Władysław II Jagiełło został koronowany w katedrze wawelskiej na króla Polski /ur. Ok. 1362, lub ok. 1352, zm. 1 czerwca 1434 r. w Gródku/;

1430 – Władysław II Jagiełło wydał przywilej jedlneński;

1941 – Na terenach polskich przez III Rzeszę wprowadzono Volkslistę;

1944 – Początek wielkiej ofensywy radzieckiej na Ukrainie;

1946 – Wznowienie wojny domowej w Chinach;

1954 – Podczas narady aktywu partyjnego MBP skrytykowano przypadki łamania praworządności;

1957 – Ewa Koronkiewicz, ob. PRL kontynuuje strajk głodowy /kontynuacja do 1.09.1973/ przeciwko wojnie domowej, DLA DOBRA WSPÓLNEGO PRZECIWKO ZŁU;

 

1970 – Zdzisław Marchwicki /1927-1977/ zamordował w Siemianowicach Śląskich Bytkowie swoją ostatnią ofiarę;

1981 – Rozmowy polsko-radzieckie w Moskwie;

1989 – Trwają obrady Okrągłego Stołu /6 luty-5 kwietnia/;

1992 – Ewa Koronkiewicz, obywatel RP zarabia na utrzymanie swojej rodziny /samotna matka z 4,5-letnim dzieckiem/, uczestnicząc w przestępczym procederze załatwiania noclegów w swoim domu dla nielegalnych handlarzy i przemytników  zza wschodniej granicy. W procederze tym biorą udział pracownicy i prawnicy kancelarii adwokackiej. Na rynku pracy w RP nie ma dla niej żadnych propozycji; 

1993 – 1. dzień w RP Ewy Koronkiewicz, obywatelki RP po 2 miesiącach nielegalnej  pracę w Belgii i Holandii, po otrzymaniu w RP ultimatum o wyłączeniu elektryczności z powodu zalegania z opłatami i przy zamkniętym dostępie do rynku pracy w RP. Parę godzin później została wraz ze swoim synem pozbawiona dostępu do elektryczności, drugiego dnia do gazu.

1998 – Zapada decyzja o uprowadzeniu 10 letniego chłopca Szymona Koronkiewicz;

2020 – Zielona Góra – potwierdzono pierwszy w Polsce przypadek zakażenia wirusem SARS-CoV-2;

2022 – Teatr Polski we Wrocławiu wystawia sztukę „Stara kobieta wysiaduje”, w reż. Grzegorza Brala. Główną rolę gra Bogdan Koca /4-6/;

 

Czy to oznacza, że ostatnie 24 lata przygotowywałam się do tej wojny? Że wiedziałam, że taki czas jest przede mną od 1957 roku?

Co jeszcze muszę zobaczyć, by już ostatecznie się przekonać, że Świat to zbiór ludzi wygodnie  siedzących w fotelach lub na krzesłach widzów, którzy patrząc w ekrany telewizorów, komórek czy laptopów, uważających, że z dobro, prawda w ich rękach ma tyleż, mocy i wartości nad złem i kłamstwem, co solidarnie wyć i patrzeć jak spektakl ten dojdzie do swojego naturalnego końca.

- „Po ataku na Ukrainę przez świra, mamy potwierdzenie, że na Białoruskiej granicy mieliśmy atak hybrydowy Putina. Ale w tym samym czasie była akcja TSUE z zamknięciem Turowa, gdzie jakaś kretynka kazała prąd wyłączyć. Podobno już jest na emeryturze, może trzeba jej konta sprawdzić?” – pisze ktoś na Twitterze.

Putin nie jest świrem. Od lat bardzo uważnie go obserwuję. A jeżeli nie jest to prawda to, kim są ci, co z nim współpracują, ci po tej podobno wolnej, praworządnej, dobrej zachodniej stronie mocy? To pytanie, dla mnie jest retoryczne. Wiem co i dlaczego stało się z moim życiem po 1989 roku.

Nie czekam z oceną, trwającego przez pół roku procederu, prób wejścia obcych ludzi do mojego DOMU przez okna, do czasu, kiedy zostaną wszystkie wybite. No chyba z oczywistych powodów. A już kto za tym stoi, jest nic niezmieniającym detalem, bo dla mojego dziecka za zamarzaniem z zimna z powodu wybitych okien stoję ja. Jeżeli moje dziecko ma odcięty dostęp do możliwości zaspokajania swoich podstawowych potrzeb, to bezpośrednim bandytą jestem ja. To, kto nade mną stoi, jakiemu świrowi podlegam i kto nad tym świrem ma władzę, a kto jeszcze nad nami wszystkimi, nie zmieni tego, że moje dziecko jest krzywdzone. Sprawdzanie tego, czy innego świra konta, przedzierając się przez schrony, zaminowane pole, pod spadającymi bombami, kto mnie ograł, czy próbował ograć, jest próbą robienia ze mnie idioty. A to w niczym nie pomoże ani mnie ani mojemu dziecku.

9.dzień wojny. Szukam desperacko poczucia bezpieczeństwa. Wiem, że to dziś moja racja stanu.

Rosjanie zaatakowali największą /a nie ukraińską, a zbudowaną na jej terenie/ elektrownię atomową. Obozy koncentracyjne też były zbudowane na naszym terenie, choć nie były polskimi. Odpowiadam komuś, bo skojarzenia z Czarnobylem mam bezpośrednie. W 1986 tracę swoje dziecko, bo zostałam napromieniowana.

- "Sytuacja jest TRUDNA, by ją UTRZYMAĆ w obecnym stanie." – Ktoś mówi w telewizji. Odebrałabym mu prawo do publicznych wystąpień.

„Tuzy polityki tacy jak Trzaskowski czy Hołownia nadal uważają, że Polska źle zrobiła, że nie wykonała polecenia kolejnego szkodnika europejskiego zasiadającego w TSUE Rosario Silve de Lapuerta. Gdzie dzisiaj bylibyśmy bez Turowa…” – polityka, uwielbia chaos, więc spać nie może.

Przykro mi jest, że tak mało ludzi rozumie, z jakiego powodu tak naprawdę toczą się na świecie nieustannie wojny. Rusofobia to fakt, który jest mi znany, od kiedy poszłam do pierwszej komunistycznej szkoły. Tam też odkryłam niemcofobię. Ortograf.pl nie zna do dziś tego słowa.

Pani Dominika Cosic natychmiast przychodzi mi z pomocą, potwierdzając, że jest ich mało, ale są:

„Aby zrozumieć obecne poparcie dużej części (nie wszystkich) Serbów dla Rosji trzeba pamiętać, że:

  1. Przez stulecia tureckiej okupacji Rosja przekonywała Serbów, że jest ich jedynym obrońcą i łączy ich także religia - prawosławie
  2. W 1999 roku Rosja była przeciw nalotom NATO na Jugosławię C. W 2008 Rosja nie uznała niepodległości Kosowa D. Nie bez znaczenia rola rosyjskich filmów fabularnych z ostatnich lat, które pokazywały Rosję jako jedynego sojusznika Serbii,
  3. To, że rozumiem nastawienie tych Serbów nie znaczy, że je popieram. Tak, jak w 1999 byłam przeciwko nalotom NATO na Jugosławię, tak teraz jestem przeciwko barbarzyńskiej agresji Rosji na Ukrainę”.

„Pamiętam reakcję Mazowieckiego. Nie interesowałam się wówczas polityką, bo sama byłam w dramacie egzystencjalnym, jednak jego reakcja w 1995 roku i informacje o rozpadającej się Jugosławii rozszarpywanej przez tak wiele znoszących się interesów i zależności była dla mnie szokiem”. – dodaję do tego własne mocne wspomnienie, ze spotkania z rzeczywistością i człowiekiem z kręgu polityki, który zaskoczył mnie swoją wrażliwością.

Poprawia mi to trochę humor zwłaszcza w miejscu, w którym takich tekstów na Twitterze praktycznie nie ma.

Mieszkałam kiedyś w Olsztynie. W latach 1973-76. Pierwsze zderzenie z komunizmem. Autentyczny szok. Był zabetonowany komuchami. Odwiedzałam tam przez półtora roku kogoś z rodziny, po sfingowanym procesie i skazaniu za coś, czego nie zrobił.

Wiecie, ile lat podchodziłam do zrozumienia tego, co się tam stało, ile lat wracałam do zdarzeń, sytuacji, rozmów z tamtego okresu? Praktycznie to do dziś. Członkowie i zwolennicy PiS posądzają o proputinizm członków PO, a członkowie i zwolennicy PO posądzają o proputinizm członków PiS.

Wczoraj świat prosił Putina, żeby zatrzymał atak na Ukrainę, dziś, żeby nie atakował elektrowni, jutro poprosi, żeby był delikatny. – przeczytałam na Twitterze, na koniec dnia

WSZYSCY DOROŚLI BYLI KIEDYŚ DZIEĆMI, ALE /Niech mi będzie wolno tym razem niczego tu nie dodawać./

 

***

Redakcja: Ewa Macioszczyk,

WYDANIE 47/2022-03-17


Komentarze

 W tej chwili nie ma żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy!

Popularne w ostatnim miesiącu


           
Copyright © 2025 Obywateltoczlowiek.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt i wykonanie Ambicode dla Obywateltoczlowiek.pl.
Polityka cookies   

Uwaga! Niniejsza strona wykorzystuje pliki cookies. Informacje uzyskane za pomocą cookies wykorzystywane są głównie w celach statystycznych. Pozostając na stronie godzisz się na ich zapisywanie w Twojej przeglądarce.