Słoneczny portal... odsłona druga |
Wyjątkowy stosunek do ciała mojej matki miał mój ojciec. Zmieniał się co minutę, więc żeby ustosunkować się do tego kalejdoskopu, musiał ktoś się zatrzymać. Postanowiłam zrobić to ja. Pozbawiłam swoje ciało prawa do jedzenia.
Każde negatywne zdarzenie zawiera zarodek równie wielkiego jak ono samo lub nawet większego dobrodziejstwa. – William Clement Stone
Bycie sobą w świecie, który nieustannie próbuje uczynić cię kimś innym, jest największym osiągnięciem. – Ralph Waldo Emerson
Te dwa cytaty, dwóch autorów reprezentujących niezależny /a może nie/ stosunek do świata, w XIX i XX wieku, niech na razie zapełnią szeroką DROGĘ, którą w tak wyjątkowy sposób otworzyłam dookoła siebie, mając 1 rok, a która pozwoliła mi pomału, powoli odsłaniać zwykły stosunek do siebie i innych, swoich ról i ról innych do momentu, kiedy tak przygotowana, będę gotowa by wejść w pełny dramat negatywnych zdarzeń XXI wieku i z hibernującym już zarodkiem swojego człowieczeństwa, zachować choćby tlącą się nadzieję, że z tak zachowanego systemu DNA, coś jeszcze zwykłego wyrośnie.
Jakieś dwa lata temu stało się jasne, że moja wycofanie się z życia, zanim do niego weszłam, ma znacznie większy sens niż tylko decyzja, by pozostać sobą.
Nie jest sztuką zachować dla siebie nawet największe osiągnięcie, stać się wpisem w księdze rekordów Guinnessa, a przekazać ten sukces jako możliwy do osiągnięcia dla wielu.
Ten tekst jest bezpośrednio zainspirowany przez tygodnik POLITYKA, który ostatnio zmienił swój wizerunek na Twitterze z ”P” na „MEDIA BEZ WYBORU”, mniej więcej w tym samym czasie dokonując wyboru laureatki TAK ZWANEGO Paszportu POLITYKI 2020, panią Mirę Marcinów, która taki obraz stosunku do ciała matki /taki wyjątkowy jak mojego ojca do mojej matki, który odsłoniłam w całości jedną prostą decyzją/ opisała, nazwała, zgeneralizowała, a nawet oceniła jego pochodzenie globalnie. Laur otrzymała w dziedzinie literatury za książkę „Bezmatek”. Jak przeczytałam z konieczności dziennikarskiej /czyli też bez wyboru/ jest polską filozofką i pisarką, doktorem nauk humanistycznych w zakresie psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, adiunktem w Instytucie Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk.
Wow, wow, wow!
Ta konieczność /służbowa/ przeczytania o tym, kim jest nagrodzona kobieta, jest dziś przyjemnością. Wryło mnie w ziemię, co mówi dziś doktor/ka nauk humanistycznych i to w zakresie psychologii, socjologii.
„Świętobliwy stosunek do ciała matki”
Mój stan jest zbyt głęboko zawieszony, bym mogła go odwiesić w miejscu, w którym jestem gościem traktowanym z tak wielkim szacunkiem i wymaga, konieczności powrotu do domu i kontaktu ze stołem, spod którego świat odsłania się takim, jakim on jest.
Autor: Ewa Macioszczyk, Opfenried 20.02.2021