|
— —
— —
FALOREK — — WIEM
— —
— —
— —
— — Fala Korek — —
— — niżej wyżej — —
— — — —
Jeszcze wczoraj Nikt, pisał do Niego całe tabuny słów.
Dziś Ktoś, pisze tak:
Chwycił za klamkę próbując zamknąć drzwi —
— zobaczył na progu zwęglone swoje członki…
Zaniósł je do domu
i na trzy pory zamknął świat na klucz.
Nie jedząc nic i nie pijąc,
Przecierał codziennie swoje oczy wodą ze źródła,
którego nie było.
Nie pragnął niczego i był Nikim.
**********************************************************************
Nagle pod grubą warstwą ciemności
zobaczył światełko.
Jego cowidzące oczy podążyły za Nim.
Walcząc z bezwładnością swoich członków szedł drogą
i usłyszał Proroka — nie zrozumiał.
I stała się jasność tak wielka,
Że na powrót oczy zaszły bielmem —
— znów prochem spadł na próg niezamkniętych drzwi.
Tak istniał przez
— cztery Dni i cztery Noce
— cztery Pewności i cztery Zwątpienia
— cztery Jasności i cztery Ciemności
— cztery Wiem i cztery Nie Wiem
*** i była inna, Droga — szedł nią Drugi Nikt obok Niego
I ujrzał Proroka — niby zrozumiał.
Na przekór odwiecznym prawom Jasności i Wielości
Światłość usłyszała Ciemność
— „Czy Pierwszy Nikt dostąpił łaski dotknięcia Boga?”
Pioruny i błyskawice były odpowiedzią, zamieniając Drogę,
Która nigdy nią nie była w Wieczne Bagno.
KTO W DZIECIŃSTWIE NIE BYŁ KIMŚ
NIE BĘDZIE NIM JAKO STARZEC
CZŁOWIEKA NAWET TRZEBA DOTYKAĆ, BY MÓC DOSTRZEC
PIĘKNO JEGO CIAŁA — BOGA MOŻNA MIEĆ TYLKO W SOBIE
*********************************************************************
I nastał świt po czwartej Nocy.
Prorok podniósł z progu resztki prochu
Ocalałe od wiatru z obcych dróg i zaniósł je nad brzeg studni.
Wszechpotężnym ruchem rzucił je w czeluść
Nicości z Zapomnienia.
Zamknęły się drzwi Przeszłości i narodził się Ktoś.
Dopierocoktoś znów usłyszał Proroka — zrozumiał.
— „Idź Drogą Prawdy Płonąca Włócznio
a nigdy nie będziesz się cofać”.
Ktoś po raz pierwszy uniósł wzrok na Niego
Bez poczucia winy i mógł już powiedzieć —
„Spójrz w Przeszłość, spójrz w Teraźniejszość, spójrz w Przyszłość
i zapytaj siebie czy podążasz w życiu swoim Tao, czy ludzie
bardzo blisko, blisko, daleko i bardzo daleko ciebie są
Kimś czy są Nikim i czy są właśnie tam, gdzie być powinni,
a więc
bardzo blisko, blisko, daleko i bardzo daleko”.
Wrocław 1986 /lipiec/ *** 24 lipca 2025
***
Autor testu: Ewa Macioszczyk
WYDANIE 77/2025-0802